

“Wpadł do torfowiska i znalazł śmierć na miejscu”. Kostrzyński dramat sprzed 100 lat.
Rozmaitosci 9 sierpnia 2022 | 13:50 Michał 634 4
Nieostrożny cieśla wpadł do torfowiska koło Kostrzyna i niedostając znikąd pomocy pożegnał się z życiem. W tym samym miejscu odkryto szkielet innego nieszczęśliwca wciągniętego przez bagno trzy dekady wcześniej. Ile podobnych sekretów do dziś skrywają tajemnicze mokradła przecinające Kostrzyn?

Kostrzyńskie moczary potrafiły być śmiertelnie niebezpieczne również dla mieszkańców, którzy dobrze je znali.
Jeden z Czytelników podesłał nam ciekawy wycinek prasowy sprzed ponad 100 lat dotyczący tego rodzaju zdarzenia. Redaktorzy poznańskiego “Postępu” opisują dramat, do którego doszło na terenie Gminy w lipcu 1921 r.
– odnotowuje gazeta, której doniesienie uzupełniono o dodatkową makabryczną okoliczność:
Do podobnych wypadków dochodzi i dziś. Kilka dni temu lubelscy mundurowi informowali o uratowaniu wędkarza, który ugrzązł na nieznanych sobie bagnach. W 2019 r. media donosiły o mężczyźnie, który otrzymał pomoc w ostatniej chwili, gdy błoto sięgało mu już po szyję. To tylko dwa przykłady “z brzegu” dowodzące, że z bagnami nie ma żartów. Obydwa nie zakończyły się tragicznie tylko dzięki telefonom komórkowym.
Nieprzystępne bagna do dziś dominują w kostrzyńskim krajobrazie. Oprócz pokładów cennego torfu z niemałym prawdopodobieństwem skrywają sekrety, które przez wieki tonęły w ich tajemniczych “błotach”.
Torf to błotnista skała osadowa bogata w węgiel. Jest pozostałością po roślinach, które z powodu ubogiego w tlen środowiska uległy niepełnemu rozkładowi. To najmłodszy węgiel kopalny. Wysuszony nadaje się do spalania. Torf jest również ceniony jako nawóz w ogrodnictwie oraz w lecznictwie uzdrowiskowym, gdzie wykorzystuje się go do tzw. kąpieli borowinowych.
Według tradycji na obszarze rozległych kostrzyńskich torfowisk znajdowało się niegdyś jezioro Pło. Prawdopodobnie były to jednak niewielkie, płytkie i szczelnie pokryte glonami śródbagienne wody, które z czasem niemal całkowicie zarosły.
—
Za przesłany materiał dziękujemy!

Węglarz
21:58 | 10 sierpnia 2022 #1 Redakcja“…To najmłodszy węgiel kopalny. Wysuszony nadaje się do spalania….” Przypilnujcie torfowiska, bo kopciuchów w gminie jest jeszcze sporo 🙂
Michał
13:46 | 12 sierpnia 2022 #2 RedakcjaCiekawostka – ten śmiertelny wypadek sprzed 100 lat przypadł na lata, gdy władza centralna zachęcała/nakazywała wydobywać torf, bo przewidywano niedobory węgla na zimę.
Babcia
20:38 | 12 sierpnia 2022 #3 RedakcjaHistoria kołem się toczy 😏
Tygrys
17:52 | 9 sierpnia 2022 #4 RedakcjaJadąc od strony Biedronki,po prawej stronie Wrzesińskiej też w latach 70 zatopił się spychacz(bez operatora).